Początek
Początki zawsze są trudne, ale czasami zakończenia są jeszcze trudniejsze... Zaczął się kolejny wrzesień, kolejny rok szkolny a moja miłość ciągle trwa... O miłości innym razem, mamy początek września, kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej, pamiętajmy o tych, którzy polegli w walce za Ojczyznę. Byli młodzi, mieli plany na studia i dalsze życie, kochali, ale ich marzenia zniszczyła wojna.
Oczy nasze nocą zaszły
aby w waszych dzień nowy zaświtał.
Księżyc w nasze oczy patrzy
w oczach waszych dzień wstaje do życia.
Leżą pod lipami, chwila odpocznienia
karabiny spocone, mrówki czyszczą broń.
Chcieliby zapalić, lecz zapałek nie ma
papierosów brakło, a wokół już mrok.
W dole jest miasteczko i dziewczyny młode
w gospodzie jest piwo a w kieszeni żołd.
Tak ciężko się urwać, chociaż grają tam w dole
a nogi to do tańca, to do śmierci krok.
Tak płaczą żołnierze, a może to wiatr
pod muszyną padli, w oczach został strach.
Wojna ich zabrała w swe zimne ramiona
i siedmiu ich było, a ona światowa.
Widzę ich nocami, po sadach sie kręcą
z jabłoniami tańczą, tulą się do kory.
Co robić w miasteczku, dzień sądu daleko
a życie takie krótkie i długie wieczory.
Adam Ziemianin